Makiety Valadoru - Rozadlina


Następna makieta zrobiona z odpadów i pozostałości po różnych tam odlewach i takich tam. Dwa pęknięte kratery, jedna rozpadlina, ze dwa obeliski, kamień znaleziony na spacerze z dziećmi ... i mamy potężną rozpadlinę.

Będzie służyła do walk w uniwersum WH40k a także zapewne w AoS. Spokojnie można się tam schować jakimś czołgiem albo dwoma.







Comments

  1. Piękne to jest, jak i sterta skrzyń.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dzięki, obie dość spontanicznie powstały

      Delete
  2. Niezły z ciebie śmieciarz :D

    ReplyDelete
    Replies
    1. No tak, niestety zbieram wszystkie odpady z odlewania i różnych takich spraw i potem mi się to wala wszędzie.

      Delete
  3. Niezłe. Dobry dodatek na pole bitwy :)

    ReplyDelete
  4. Wygląda świetnie, ma jakiś taki klimat który mi pasuje. Przez to zapragnąłem zrobić sobie cały zestaw podobnych makiet na swój stół :P

    ReplyDelete
    Replies
    1. Hehe, cieszę się że chociaż trochę mogłem zmotywować.

      Delete
  5. Replies
    1. Dzięki, trochę za duży i niezbyt przydatny w Warheim ale robię właśnie sadzawkę z takim właśnie przeznaczeniem min.

      Delete
    2. Dlaczego? Na stół wiejski bardzo dobry :)

      Delete
    3. No w sumie można, ale chyba trzeba by jakiś specjalny "event" dorzucić do scenariusza że taka rozpadlina się pojawiła :)

      Delete
  6. Fajnie, naturalnie tak. Niezła górka !

    ReplyDelete

Post a Comment