Meter drutu, stara gąbka, stary młynek do kawy, podkład pod panele, trochę posypki i parę bitsów po Wood Elfach, kamyki, kawałki korzenia, który kiedyś sobie kupiłem (właśnie mi się skończył) i nieśmiertelny wikol.
To wszystko co potrzebne było do wykonania lasu o odpowiednich wymiarach dedykowanego pod granie w 9th Age (konkretnie jako las wood elfów).
Głównym celem było zrobienie takiego lasu żeby było możliwe ustawienie w nim oddziału ale też takiego żeby w przypadku kiedy nikt w nim nie stoi wyglądał jakoś rozsądnie.
Po raz pierwszy wykorzystałem młynek do wytworzenia sobie gąbkowej posypki na drzewa - i polecam wszystkim - w zależności od potrzeb można tak dobrać czas mielenia żeby uzyskać od bardzo drobnej gąbki do fajnych dużych kawałków w sam raz na drzewka.
To wszystko co potrzebne było do wykonania lasu o odpowiednich wymiarach dedykowanego pod granie w 9th Age (konkretnie jako las wood elfów).
Głównym celem było zrobienie takiego lasu żeby było możliwe ustawienie w nim oddziału ale też takiego żeby w przypadku kiedy nikt w nim nie stoi wyglądał jakoś rozsądnie.
Po raz pierwszy wykorzystałem młynek do wytworzenia sobie gąbkowej posypki na drzewa - i polecam wszystkim - w zależności od potrzeb można tak dobrać czas mielenia żeby uzyskać od bardzo drobnej gąbki do fajnych dużych kawałków w sam raz na drzewka.
"Liście" to wata czy gąbka?
ReplyDeletegąbka zmielona w starym młynku do kawy i wymoczona w pigmencie.
DeleteFajny i grywalny las, a pomysł z wykorzystaniem młynka leci do "dzienniczka" ;)
ReplyDeletePolecam. Młynek dobra rzecz.
DeleteA makiety do 9th Age nie powinny być w 2D? ;)
ReplyDeleteNa domowym graniu powinno przejść takie odstępstwo ;)
DeletePrzypomina mi się stary dowcip:
ReplyDelete- Podobno obili ci mordę w lesie?
- Eeee tam... żaden las, dwa drzewa na krzyż....
Ja bym dorzucił jeszcze krzaków i innych takich ... ale miało być prosto.
Delete