W tym roku start trochę opóźniony ale postanowienia są takie żeby zamykać otwarte projekty zanim rozpocznie się nowe ... hehehe straszny absurd.
Na pierwszy ogień w roku idzie makieta drogi do mojego miasteczka post-apo oraz moja banda do Shadespire. Dziś pierwsze pomalowane modele w tym roku ... petenci (czyli petitioners z bandy Deathrattle Sepulchral Guard).
Jak to zwykle nie mogłem się oprzeć i nie pomalować ich tradycyjnie, w mrocznym (Staroświatowym) stylu. Wiem że oni aż proszą się o jakieś "magiczne" wstawki, świecące miecze itd. ale ... ja wolę tak.
Bardzo chciałem uchwycić na zdjęciu ich niebieskie świecące oczy ale te pierony patrzą się w różne strony i nie umiem tego zrobić. Może jak rzucę trochę więcej światła od przodu to będzie widać.
Podoba mi się ta kolorystyka. Są takie jakie powinny być szkielety, które po wiekach wyszły z krytp lub grobów, z przerdzewiałą bronią :)
ReplyDeleteDzięki. Cieszę się że trafiłem w gusta.
DeleteWyglądają bardzo dobrze! Podoba mi się rdza na mieczach. Będzie się nimi fajnie grać!
ReplyDeleteMam nadzieję :) po dwóch porażkach (niepomalowanymi) przyszła pora na jakąś wygraną w końcu.
DeleteSą kości, jest rdza, jest okejka ;)
ReplyDeleteLubię rdzę i kości ... i jeszcze błoto - stąd mam jeszcze spory zapas DKOK (WH40k) do pomalowania :)
Delete