"A droga wiedzie w przód i wprzód ..."
Zawsze chciałem zrobić sobie do swojej makiety miasta Post-apo coś co chyba w każdym filmie w takim klimacie się pojawiało. Droga stanowiła bardzo ważny element zniszczonych miast i do dzisiaj brakowało mi jej w mojej makiecie.
Długo ją przygotowywałem ale w końcu udało się pociągnąć temat na tyle mocno żeby można już było ją wrzucić na makietę. Ważnym elementem makiety jest budka alarmowa, która jest produktem który otrzymałem jako nagroda za udział w konkursie na "Bejcą i Pędzlem" sponsorowaną przez "STUDIOLEVEL" (zdjęcia z budką poniżej).
Założenia były takie:
- droga miała być segmentowa tak żeby można ją było układać w różnych konfiguracjach
- miała być na tyle wysoka żeby pod nią dało się swobodnie układać modele
- miała być na tyle szeroka żeby na górze mogło się coś dziać podczas gry
- miała mieć przynajmniej 48" (udało się zrobić 68")
Pierwszy z segmentów z załamaną drogą.
Druty zbrojeniowe wtykane poprostu w płytę karton-gipsową z której zrobiona jest droga.
Drugi kawałek drogi - znowu zniszczony tak żeby zniszczony fragment mógł stanowić centrum pola walki.
Dwa długie kawałki drogi (nie mieszczą mi się do namiotu) wyposażone są w podesty serwisowe po boku. Docelowo będą jeszcze dwie klatki schodowe z możliwością dokładania do tych miejsc. Na razie jest tu wrzucona budka alarmowa.
Budka po raz drugi (STUDIOLEVEL)
Czas wrzucić to wszystko na makietę. Efekt poniżej.
Droga spowodowała że makieta uzyskała zdecydowanie więcej trójwymiarowości w połączeniu z wysokimi budynkami.
Robi się już na tyle ciasno na makiecie że parę budynków muszę już usuwać.
Tak jak zamierzałem na początku makieta jest w pełni segmentowa - tzn. wszystko mogę ściągnąć i ustawiać w innych konfiguracjach.
Muszę teraz popracować na różnego typu drobiazgów typu sprzęty w budynkach, jakieś zaschnięte roślinki może ...
Narazie mam parę komputerów i to oto wspaniałe urządzenie. Stoi ale "Blue screen" nie daje raczej możliwości na wezwanie pomocy.
To będzie z pewnością cel jednej z misji - dotrzeć do urządzenia i zagrać w "Tetrisa".
Droga ma 48" (1 długi segment 24" i dwa krótkie ze zniszczoną drogą po 12")
Tak jak wspomniałem droga jest na tyle wysoko że pod nią swobodnie można poruszać jednostki i stawiać duże modele (ale jakby coś było nie tak to drogę mogę ściągać z kolumn też.
Teraz dopracuję parę budynków żeby trochę wzbogacić wyższy poziom makiety.
Zależało mi na zniszczonym kawałku drogi - łatwo zrobić i daje fajne możliwości podczas gier.
Droga w pełnej okazałości - tutaj dwa długie segmeny (oba po 24"). Łączenie zakamuflowałem barykadą uliczną z opon i beczek.
Trochę jeszcze brakuje mi tych klatek schodowych, tymczasem mogę na razie łączyć drogę z wysokimi budynkami przy pomocy luźnych podestów.
Oprócz budki od STUDIOLEVEL mam jeszcze parę elementów które będą stanowić wyposażenie instalacji przemysłowych, które są w fazie dopracowywania.
Generalnie jestem bardzo zadowolony. Dwa tygodnie stycznia i dwa zamknięte projekty (no i sporo miejsca mi się zwolniło po ukończeniu drogi).
Kolejny projekt który zamierzam ukończyć w najbliższym czasie to coś mniejszego. Tym razem będzie to coś do jednej z moich armii. A będzie to coś co zawsze chciałem mieć w swojej kolekcji (swoją drogą myślałem że będzie trochę większe). Oto fragment.
War... War never changes :)
ReplyDeleteTak, Fallout dużo pomógł :)
DeleteOoo Panie, grałbym na tym stole <3
ReplyDeleteO, to tak jak ja na Twoim "futrzanym" :)
DeleteŚwietny pomysł i wykonanie. Rewelacja :)
ReplyDeleteDzięki. Trochę to trwało :)
Delete