Free People - Brayherd (AoS)

Nadeszła wiosna i zwierzęta wylazły ze swoich zimowych kryjówek. Na drodze ich przemarszu stanęły oddzialy wolnych ludzi, którzy postanowili zatrzymać marsz wściekłej hordy w kierunku ich osiedli.

Większość modeli do AoS mam już pomalowane w związku z czym nie pozostało nic innego jak rozpocząć granie. Postanowiłem zagrać sobie jednostkami które udało mi się ukończyć w zimie. Naprzeciw moim oddziałom w testowej bitwie stanęli Free People mojego brata (przypominamy sobie zasady itd). zagraliśmy sobie "open play" z losowym scenariuszem (Gift from Heavens).

Moja horda. Beastlord, Shaman, 
2 x 10 ungor riders
30 gors
3 bullgors
9 harpies
1 ghorgon




Cała armia widoczna na zdjęciu. Sześciu jeźdźców na demigryfach, działo, warrior priest, inżynier i mag oraz War Altar.


Łupieżcy przesunęli się do przodu (ich cecha pozwala na przesunięcie się przed bitwą). Zajęli bezpieczne pozycje z dala od wojsk wroga jednak weszli w zasięg strzału z armaty która przywaliła tak niemiłosiernie że jeden z oddziałów zniknął (7 zginęło a kojelnych trzech uciekło). 

Ungory pobiegły przed siebie i chwilę później dostały strzał z armaty (7 do piachu, 3 uciekło)

Ruszyła cała armia zwierzoludzi. Dzięki sporej mobilności (szybko biegają i po biegu mogą szarżować i strzelać) znaleźli się bardzo blisko wroga i mogli od razu zaatakować. Gory wspierane przez harpie wpadły w war altar. Chwilę później w walce z demigryfami były także minotaury i beastlord.

Walka gorów i harpii z war altarem oraz minotaurów i beastlorda z demigryfami i warrior priestem

War altar bronił się dość mocno i sporo krwi napsuł ale ostatecznie padł pod naporem zboostowanych bestii.

Drugi oddział raidersów zmierza na wzgórze aby zniszczyć armatę

Oba starcia były dość zacięte do momentu kiedy beastlord nie zabił warrior priesta i nie wzniósł jego głowy w górę (Grizzli Trophy). Zwierzoludzie dostali bonusy i z łatwością przełamali wroga. 

Armata zdołała wypalić jeszcze raz, jednym strzałem zabijając lekko ranną już gorgonę (11 ran w jednym strzale), ale chwilę później nie było już żadnego obrońcy ludzi. Kluczowym momentem bitwy była walka w ręcz w drugiej turze kiedy to demigryfy zabiły zaledwie jednego minotaura. Tuż potem do walki wpadło ponad dwudziestu gorów i nie dali szans rycerzom.

Demigryfy okrążone przez bestie.

Siły ludzi na wzgórzu zaatakowane przez harpie.

Bitwa trwała chyba 4 tury. Była zdecydowanie szkoleniowa i szybko udało mi się wygrać (mam zdecydowanie więcej gier za sobą). Ważne że rozprostowałem nogi moim figurkom i pograłem sobie jak człowiek w figurki. Meteoryty spadły tak, że od razu mogłem je kontrolować i nie dałem ich sobie odebrać
W armii ludzi wg mnie było zbyt mało jednostek zdolnych do opanowania meteorytów oraz do powstrzymania mojej armii, sami bohaterowie ludzie nie dali rady (ale armata pokazała siłę).
Niedługo chyba rozegramy rewanż.



Comments

  1. Fajnie się czytało. I widzę, że i tobie udzieliły się wiosenne porządki i wprowadziłeś małe zmiany na blogu :D

    ReplyDelete
    Replies
    1. Wyskoczyło mi jakieś okienko, zacząłem klikać i tak klikałem ze zmieniłem sobie wystrój. Ale jest chyba bardziej przejrzyście i chyba zostanie :)

      Delete
  2. O, jak tu inaczej! Fajny raport. Zwierzacy musieli być wyposzczeni po zimie i nieźle zmotywowani do walki, bo tak srogi łomot imperialistom spuścili, że hoho. Mięcha jakiś czas im nie zabraknie ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dzięki. Bestie całą zimę przespały w malarni, była rzeź i jak to mówią "looks like human meet is back on the menu"

      Delete
  3. O przeszedłeś na jasną stronę mocy :) Ciekawy raport, ludzi rzeczywiście wydaje się strasznie mało.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Eh, z tym przejściem to nie tak do końca :) zawsze lubiłem tą drugą stronę hehe. Ludzi mało bo brat sprawdzał jak działają różne Imperialne zabawki.

      Delete
  4. Cześć

    Czy będzie więcej poradników modelarskich w stylu tych z instalacją LED?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Przymierzam się do małego tutoriala odnośnie pewnej makiety. Nie było ostatnio zbyt wiele czasu na zabawy z diodami i kabelkami itd. Coś tam na pewno będzie.

      Delete
  5. Świetny raport i bardzo podoba mi się stół na którym graliście :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dzięki. Rozważam zrobienie mu (stołowi) obrzeży z grafikami ale nie wiem kiedy mi się to uda zrobić bo krucho z czasem.

      Delete
  6. Fajny raport i świetne armie! (ale to już znak jakości Valadoru)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję szalenie (cieszę się w związku z taką opinią).

      Delete
  7. Naprzód bestie! Fajny raport, zdjęcia jeszcze lepsze :)

    ReplyDelete

Post a Comment