Kolejna bitwa do kampanii. Tym razem Megaboss Warthgut zaatakował armię Arkhana.
Szkielety - Szczur
Orruks - Daniel.
Szczur (grający szkieletami) wprowadza do kampanii nowe oddziały. Upiora na koniku i dwa oddziały kawalerii.
Orkowie ruszają żwawo do przodu. Wykorzystują umiejętności swojego wodza i podchodzą bardzo blisko wroga.
Megaboss zastąpił generałą na wywernie który poległ w poprzedniej bitwie (ze zwierzoludźmi, na dodatek moimi).
Ironjaws wydawali się nie do pokonania w takiej ilości. Dwudziestu wojowników ruszyło na wroga.
Do trzymania znacznika pozostało dziesięciu Ironjaws.
Megaboss i Ironjaws wpadają w szkielety i wydaje się że przełamią linię obrony i opanują znacznik.
Ale szkielety trzymają się (na niesamowitym szczęściu).
Megaboss pada i szkielety zaczynają powoli wybijać Ironjaws.
Tymczasem dwa oddziały kawalerii ożywieńczej atakuje z flank szamana i orków przy znaczniku.
Kawaleria ożywieńcza po zabiciu szamana rzuca się na obrońców znacznika,
Orkowie nie mogą przełamać linii obrony Arkhana. Szkielety ciągle wstają i ciągle nowe oddziały przyłączają się do walki.
Szkielety - Szczur
Orruks - Daniel.
Szkielety bronią swojego znacznika. Przeciwnik (Orrukowie) mieli swój. W momencie kiedy gracz kontrolował na koniec tury oba znaczniki (miał 6 modeli w pobliżu a przeciwnik żadnego) to automatycznie wygrywał.
Szczur (grający szkieletami) wprowadza do kampanii nowe oddziały. Upiora na koniku i dwa oddziały kawalerii.
Orkowie ruszają żwawo do przodu. Wykorzystują umiejętności swojego wodza i podchodzą bardzo blisko wroga.
Megaboss zastąpił generałą na wywernie który poległ w poprzedniej bitwie (ze zwierzoludźmi, na dodatek moimi).
Ironjaws wydawali się nie do pokonania w takiej ilości. Dwudziestu wojowników ruszyło na wroga.
Megaboss i Ironjaws wpadają w szkielety i wydaje się że przełamią linię obrony i opanują znacznik.
Ale szkielety trzymają się (na niesamowitym szczęściu).
Megaboss pada i szkielety zaczynają powoli wybijać Ironjaws.
Tymczasem dwa oddziały kawalerii ożywieńczej atakuje z flank szamana i orków przy znaczniku.
Kawaleria ożywieńcza po zabiciu szamana rzuca się na obrońców znacznika,
Orkowie nie mogą przełamać linii obrony Arkhana. Szkielety ciągle wstają i ciągle nowe oddziały przyłączają się do walki.
Wycinają orruków w jednym ataku i zdobywają znacznik. Bitwa kończy się wygraną szkieletów Arkhana. A wydawało się że orrukowie są nie do powstrzymania.
Pytanie jakim cudem szkielety ustały szarżę megabossa i oddziału boyzów? :)
ReplyDeleteTam w walce były jeszcze trolle i Arkhan :). Szkielety miały rzuconą tarczę a Arkhan dawał im jeszcze ze swojego traira coś tam. ... no i orkowie mieli rzuty jakby byli goblinami.
DeleteWight King na koniu ! Fajna konwersja ;-)
ReplyDeleteModel jest świetny rzeczywiście. Z efektywnością gorzej ale to nie ma znaczenia większego.
Delete