Ulubiona kraina w uniwersum ... .
Jest wiele miejsc, które przez te wszystkie lata były mi bliższe niż inne.
Góry krańca Świata ze względu na bardzo bogatą historię wojen krasnoludzkich z goblinami.
Chyba najbardziej barwna ze wszystkich krain czyli całe Imperium, które dzięki wpisom Qidamcorvusa ciągle poznaję i uzmysławiam sobie jak dużo jeszcze nie wiedziałem.
Uwielbiałem czytać o okolicach Kislevu i Praag które padły ofiarą wielkiej inwazji Chaosu.
Jednak miejscem które najbardziej oddziałuje na moją wyobraźnię jest miasto które poznałem zaraz na początku swojej przygody z Warhammerem. Wtedy zacząłem kolekcjonować armię Mrocznych Elfów i jednym z kilku oddziałów do którego figurki były niedostępne byli Egzekutorzy.
Jest wiele miejsc, które przez te wszystkie lata były mi bliższe niż inne.
Góry krańca Świata ze względu na bardzo bogatą historię wojen krasnoludzkich z goblinami.
Chyba najbardziej barwna ze wszystkich krain czyli całe Imperium, które dzięki wpisom Qidamcorvusa ciągle poznaję i uzmysławiam sobie jak dużo jeszcze nie wiedziałem.
Uwielbiałem czytać o okolicach Kislevu i Praag które padły ofiarą wielkiej inwazji Chaosu.
Jednak miejscem które najbardziej oddziałuje na moją wyobraźnię jest miasto które poznałem zaraz na początku swojej przygody z Warhammerem. Wtedy zacząłem kolekcjonować armię Mrocznych Elfów i jednym z kilku oddziałów do którego figurki były niedostępne byli Egzekutorzy.
Har Ganeth is one of the six cities
of Naggaroth, the realm of
the Dark Elves. The city's
name is rarely spoken in those lands that live in fear of the Dark Elves
because of the horrible tales that are told of the streets of blood and the
houses of bodies made from those who have been conquered by the evil of Malekith.
The High Elves once attacked the city with a great army but where defeated at the hands
of the malicious warriors that fight for Har Ganeth. Such was the victory
celebration that the blood of captives ran through the streets and the bodies
where discarded into piles that touched the sky.
Har Ganeth wciąż jest raczej mało popularne wśród turystów, bliżej mu pod tym względem do Bieszczad niż Zakopanego. Odwiedzających czekają liczne atrakcje, z tradycyjnymi, krwawymi ludowymi obrzędami na czele. Szczególnie godne polecenia jest muzeum, w którym zgromadzono pamiątki wielkiej Wiktorii Harganethckiej, kiedy to dzięki błyskotliwemu dowodzeniu i bitności miejskiego garnizonu przełamano oblężenie Wysokich Elfów...
ReplyDeleteAle przynajmniej nie jest tam tłoczno :)
DeleteW którymś kodeksie do Dark Elves były bardzo ciekawe opisy tego miasta =)
ReplyDelete