No i przyszła kolei i na mnie ...

Przyszedł moment kiedy należy podjąć tą ważną decyzję i zdecydować się czy aby nie kupić sobie aerografu.

Zdecydowałem się że i ja spróbuję swoich sił w pracy tym narzędziem i dokonam zakupu całego kompletu. Trochę poszperałem i zdecydowałem się na taki zestaw standardowy w moim odczuciu.

Oto co wybrałem dla siebie.

I. Aerograf:
Na wstępie muszę wspomnieć że miałem śladowe możliwości malowania aerografem ale sprzęt był z bardzo niskiej półki i nie chciałem się męczyć za bardzo. Postanowiłem przeznaczyć na ten sprzęt trochę więcej pieniędzy.

Zdecydowałem się na firmę Harder & Steenbeck (Niemiecka) bo przeczytałem że to jedna z bardziej znanych i szanowanych firm na rynku. Do wyboru miałem jeszcze aerografy Iwata ale jakoś tak do Niemieckiej firmy mi bliżej (tak poprostu).

Spośród modeli którymi się interesowałem wybrałem ten najtańszy, ale mam wrażenie że dwa pozostałe to takie dużo bardziej wypasione modele - mogę się mylić.

Mój wybór to :
Wybrałem ten "Ultra" - najtańszy i chyba taki standard - koszt do 300 zł

"Infinity" ma jakieś wypasione uszczelnienia, wymieniany zbiorniczek ... koszt około 1000 zł z dodatkowymi akcesoriami wymyślnymi (dystansownik i inne takie). To zdecydowanie za dużo jak na budżet który na to przeznaczyłem.


Z tego co się zorientowałem to "Evolution" ma dodatkowy zaworek pozwalający na regulację dopływu powietrza ... - koszt około 500 zł (też ciut za dużo).


II. Drugim elementem któremu należało się przyjrzeć to kompresor. Tu jest spory wybór ale parametrami niewiele się różnią - wszystkie wg opisu są ciche a to dla mnie bardzo ważne. Tu bez doświadczenia ciężko coś powiedzieć, postanowiłem na razie zdecydować się na taki jak poniżej - może ktoś mi coś podpowie.

Maly-i-cichy-kompresor-do-aerografu-as18-2-tłokowy

  • Przeznaczony do aerografów z dyszami: od 0,2 do 1,0 mm
  • Moc: 1/6 HP tj. 125 W 
  • Auto start / stop: 3 bary / 4 bary
  • Wydajność: od 20 do 23 l/min
  • Gwint przyłącza: 1/8"

III. Akcesoria:
3m węża (przyłącza oczywiście 1/8")







pojemniczek do czyszczenia aerografu


coś do czyszczenia

IV. No i farby. Po przeczytaniu postów na "Bejcą i Pędzlem" zdecydowałem się na pakiet Vallejo (16 basic colors) na dobry początek. Czytałem że nie trzeba ich rozcieńczać itd ale jakoś nie ufam. Chyba powinienem coś do nich jeszcze dokupić ale rozcieńczalnik to nie jest chyba jakaś droga sprawa.


Mam nadzieję że to wszystko co trzeba. Udało mi się zamknąć w kwocie 720 zł (około) więc nie najgorzej chyba biorąc pod uwagę że będzie to komplet.

Jeżeli ktoś miałby uwagi to byłbym wdzięczny. Może komuś się też przyda taki drobny rekonesans i zestawienie tego co trzeba by kupić.





Comments

  1. Też mam zamiar kupić aerograf i też właśnie H&S, tylko ja się przesiadam z chińczyka za 50pln. I do tej pory faworytem był Evolution Silverline. Ale skoro napisałeś, że jedyna różnica to ten zaworek... Muszę zrobić researcha:)
    A co do kompresora,to mam podobny. Chodzi na razie rok i jest OK. Na początek wystarczy. Tylko, że ja brałem ze zbiornikiem - model AS 186. I taki też bym radził nie będziesz miał skoków ciśnienia. No i nie będzie się też tak nagrzewał od ciągłej pracy. Co do hałasu, to jest sporo cichszy niż odkurzacz, da się wytrzymać.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Z tym zaworkiem to nie jestem pewien na 100% - tak gdzieś przeczytałem i stwierdziłem że na razie nie ma co szaleć. Wydaje mi się że na moje malowanie (makiet głównie i czasem jakieś figurki) wystarczy ten "Ultra".

      Kompresor - też wezmę z butlą. Dzięki za radę.

      Delete
  2. Szacuken, szczerze, ja się aerografu serio boję :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. E tam, chyba nie ma się co bać. Trochę buczy ale to żaden strach :)

      Delete
  3. Gratuluje zakupu. Teraz czekamy na pierwsze wrażenia z pracy i pierwsze efekty.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dzięki. Nie mogę się doczekać żeby coś sobie pomalować już.

      Delete
  4. Zgadzam się z Łukaszem, że zbiornik wyrównawczy to dobry pomysł - zmniejsza pulsacje ciśnienia wynikające z ruchu tłoków w kompresorze. Nieco mniej optymizmu mam w kwestii, że spowoduje, że kompresor nie będzie musiał pracować non stop. Przy wydajności sprężarki 20-23 litry na minutę nadmiar pozwalający nabić butlę jest raczej niewielki. Ale i tak warto mieć zbiornik.
    Życzę, żeby satysfakcja z efektów przekroczyła poniesiona koszta. W sumie ciekaw jestem wrażeń z użytkowania porządnego sprzętu - sam używam chińskiego aero i jestem zadowolony :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Tak zbiornik będzie. Wszyscy mi to mówią :) na pewno się podzielę. Malowałem kiedyś już takim zjechanym chińczykiem więc będę miał porównanie.

      Delete
  5. Ja dzięki Koyotowi i Mańkowi, którzy w dyskusji na blogu przedstawili za i przeciw różnych modeli zakupiłem swój jakieś 2-3 miesiące temu. Zestaw z allegro. Aero chińskie, butla 3 litry, na długo się nie nabija, ale jest stałe ciśnienie, a chłodzenie dla dłuższej pracy zapewniam małym wentylatorem z Castoramy za czydychy. Z chińczyka jestem zadowolony, model Tg-180, nie chciałem na dzień dobry pakować się w droższy sprzęt tym bardziej, że pooglądałem troszkę jutubów oprócz przedyskutowania sprawy z chłopakami i tam większość ludzi twierdzi, że chińczyki starczą. Ogólnie z doświadczenia z aero jestem zadowolony. Uczę się cały czas, zwłaszcza dobrego rozcieńczenia farby :D Życzę powodzenia :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Tak, śledziłem też dyskusję u Ciebie. Stwierdziłem że kupię taki Niemiecki jakiś lepszy żebym potem nie musiał żałować za jakiś czas bo drugiego już pewnie nie kupię (na razie)

      Delete
  6. Zamówiłem wczoraj praktycznie ten sam zestaw :) Czekam na opis wrażeń i doświadczeń :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ja dopiero uruchomię jak wrócę z wczasów ... ala napewno się podzielę wrażeniami.

      Delete
  7. Też się zastanawiam nad upgradem do HS Ultra albo Evo, ale póki co priorytet ma dość niski, za dużo fajnych rzeczy wychodzi ;-). Podpowiem tylko, że do HS Ultra można zamontować dysze z evolution żeby go jeszcze bardziej dopasić :-) Życzę dużo przyjemności z malowania!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Do zestawu dorzuciłem sobie jeszcze dyszę 0,6 i wymieniłem kompresor na taki ze zbiornikiem. No i zmieniłem zestaw farb na połowę mniejszy. Cena 780 zł za wszystko.

      Delete
  8. Wzbraniam się jeszcze przed aerografem, ale w końcu i mnie dopadnie..

    ReplyDelete

Post a Comment