Udało nam się w końcu rozegrać kolejną bitwę w AoS. Zwierzoludzie przeciwko szkieletom Arkhana the Black ...
Zagraliśmy o herdstone na zasadach sceneriusza "Watchtower". Wylosowalem że to ja będę trzymał herdstone w związku z czym musiałem tam wrzucić jedne mój oddział oraz maksymalnie jednego bohatera - oddziały w kręgu otrzymały bonus +1 do trafienia i +2 do odwagi.
Rozpocząłem greę. Oddział gorów oraz sztandarowy armii stali w kręgu. Dałem tam sztandarowego ponieważ w momencie kiedy zatknie sztandar w ziemi wszyscy zwierzoludzie w okolicy otrzymują +1 do zranienia (o ile dobrze pamiętam) więc fajnie się kumulowało z zasadami z kręgu.
Cala moja armia wyszła zza krawędzi i biegiem ruszyła w stronę kręgu. Szczur ruszył z przeciwległej strony szybko atakując moich gorów szkieletami, kawalerią i samym Arkhanem. Sporo zwierzoludzi padło ale jakoś dali radę utrzymać pozycję.
W odwecie, oddział minotaurów zaatakował samego Arknana który już miotał swoimi czarami na prawo i lewo przyzywając kolejny oddział szkieletów. Minotaury powaliły Arkhana porąbując go na kawałki swoimi dwuręcznymi toporami - takie małe zaskoczenie :)
Jabberslythe tymczasem walczył już z oddziałem szkieletów przyzwanym wcześniej przez Arkhana,został dość poważnie zraniony.
Szkieletom zostało już tylko wsparcie nekromanty i upiora na koniu który siekł już oddział ungorów uniemożliwiając im strzelanie w szkielety które chciałem szybko przetrzebić bo wielkich ilościach są bardzo skuteczne.
Walka trwała nadal, cygor przyjął kolejne obrażenia od upiornej kawalerii, zginęli już wszyscy zwierzoludzie ale minotaury skutecznie siekły kolejne szkielety. W tym momencie armia szkieletów miala zwycięztwo w ręce (wygrywał gracz ktory na koniec trzeciej tury będzie miałe więcej postaci w ruinach.
W dalszej części walki szkielety utrzymywały swoja przewagę ale "ginęli wiadrami", zostali już tylko jeźdźcy i walczący z nimi doombull i gigant. Zwierzoludzie i BSB zostali wysieczeni.
Czas uciekał aż w końcu moc kręgu spłynęła na szkielety dając im zwycięstwo (na koniec trzeciej tury wykonuje się rzut czy gra toczy się dalej czy należy zakończyć grę i przeliczyć modele w kręgu).
Szczur wygrał a mi zabrakło jednej tury żeby przechylić szalę na swoją turę. Tak jak myślałem granie scenariuszy jest zdecydowanie ciekawsze.
Przyznaję że minotaury zaskoczyły bardzo pozytywnie zabijając Arkhana i sporą część szkieletów.
Czekam z niecierpliwością na nowe zasady
Zagraliśmy o herdstone na zasadach sceneriusza "Watchtower". Wylosowalem że to ja będę trzymał herdstone w związku z czym musiałem tam wrzucić jedne mój oddział oraz maksymalnie jednego bohatera - oddziały w kręgu otrzymały bonus +1 do trafienia i +2 do odwagi.
Jabberslythe w oczekiwaniu na wroga
Doombull i minotaury ruszają do boju
Zwierzoludzie w kręgu i zbiżająca się armia wroga.
Rozpocząłem greę. Oddział gorów oraz sztandarowy armii stali w kręgu. Dałem tam sztandarowego ponieważ w momencie kiedy zatknie sztandar w ziemi wszyscy zwierzoludzie w okolicy otrzymują +1 do zranienia (o ile dobrze pamiętam) więc fajnie się kumulowało z zasadami z kręgu.
Cala moja armia wyszła zza krawędzi i biegiem ruszyła w stronę kręgu. Szczur ruszył z przeciwległej strony szybko atakując moich gorów szkieletami, kawalerią i samym Arkhanem. Sporo zwierzoludzi padło ale jakoś dali radę utrzymać pozycję.
Arkhan po szarży w zwierzoludzi .
Walczący zwierzoludzie z przeważającymi siłami wroga
W odwecie, oddział minotaurów zaatakował samego Arknana który już miotał swoimi czarami na prawo i lewo przyzywając kolejny oddział szkieletów. Minotaury powaliły Arkhana porąbując go na kawałki swoimi dwuręcznymi toporami - takie małe zaskoczenie :)
Jabberslythe tymczasem walczył już z oddziałem szkieletów przyzwanym wcześniej przez Arkhana,został dość poważnie zraniony.
Szkieletom zostało już tylko wsparcie nekromanty i upiora na koniu który siekł już oddział ungorów uniemożliwiając im strzelanie w szkielety które chciałem szybko przetrzebić bo wielkich ilościach są bardzo skuteczne.
Upiór walczący z ungorami
Cygor atajkowany przez szielety
Walka trwała nadal, cygor przyjął kolejne obrażenia od upiornej kawalerii, zginęli już wszyscy zwierzoludzie ale minotaury skutecznie siekły kolejne szkielety. W tym momencie armia szkieletów miala zwycięztwo w ręce (wygrywał gracz ktory na koniec trzeciej tury będzie miałe więcej postaci w ruinach.
W dalszej części walki szkielety utrzymywały swoja przewagę ale "ginęli wiadrami", zostali już tylko jeźdźcy i walczący z nimi doombull i gigant. Zwierzoludzie i BSB zostali wysieczeni.
Czas uciekał aż w końcu moc kręgu spłynęła na szkielety dając im zwycięstwo (na koniec trzeciej tury wykonuje się rzut czy gra toczy się dalej czy należy zakończyć grę i przeliczyć modele w kręgu).
Przyznaję że minotaury zaskoczyły bardzo pozytywnie zabijając Arkhana i sporą część szkieletów.
Czekam z niecierpliwością na nowe zasady
Scenariusze to podstawa! :-)
ReplyDeleteBardzo fajnie się czytało =)
ReplyDelete