Figurkowy Karnawał Blogowy - ed. XIX - Znacznik lub Filler

Cały marzec przeleciał za szybko ale ponieważ już jakiś czas temu postanowiłem nie opuszczać FKB postanowiłem wesprzeć się swoimi starymi dziełami. 

W tym miesiącu tematem są fillery i znaczniki a pomysłodawcą jest Piotr z http://fantasywminiaturze.blogspot.com

Znaczników mam całą kupę, część już gdzieś tam pokazywałem, część jest w sklepiku Valadoru ale postanowiłem pokazać swoje fillery do mojej armii Oków i Goblinów bo chyba jeszcze ich tu nie było.

Na pierwszy rzut idą nocne gobliny. Poniżej mój pierwszy filler, który wykonałem ... nie pamiętam kiedy. Przewidziany był do oddziału, w którym mieli być 'nettersi'. Przedstawia dwóch łuczników i jednego kolesia zarzucającego sieć na przeciwnika (te siateczki w rękach pojedynczych modeli były takie jakieś malutkie).




Ponieważ goblinów mam dość sporo i mam takie wyobrażenie armii orków i goblinów że tych drugich powinno być całe morze ... to mam ich w sumie 150 w trzech oddziałach. Oczywiście nie dałbym rady pomalować tylu goblinów więc mam jeszcze parę fillerów do tych oddziałów.

Kolejny to nadwyżkowy szaman, który ładnie komponuje się z masą tego wspaniałego mięsa armatniego a zaraz potem sztandar bojowy moich goblinów (było jeszcze dwóch goblinów ale gdzieś się zapodziali przy transporcie).




W każdym z trzech oddziałów goblinów mam standardowo po dwóch fanatyków. Ponieważ są to jedne z moich ulubionych postaci nocnych goblinów przewidziałem im specjalne miejsca. Zrobiłem fillera w postaci skałek z magnesikami tak że ładnie po wybiegnięciu ściągam fanatyka z fillera (a chwilę później jak przeciwnik dobiegnie mogę rozpocząć usuwanie strat w oddziale od tego fillera właśnie.



Aby urozmaicić oddział dzikich orków postanowiłem wykazać ich dzikość i agresję przez dodatkowe efekty. Wykorzystałem głowę dzika, szkielet konia i trochę GS'u i zrobiłem sobie takiego fillera.



 Mam też pięćdziesięciu zwykłych goblinów bo bez nich nie ma prawdziwej armii zielonoskórych. Oczywiście część oddziału to fillery ale prezentują się ładnie. Przykładowy filler zrobiony z goblińskiego muzyka (mam ich chyba ze czterech gdzieś jeszcze niepomalowanych).



Czarni orkowie w mojej armii to oddział czterdziestoosobowy. Tu też postanowiłem urozmaicić trochę wygląd tego regimentu i wykonałem sobie dwa fillery. Jeden z nich to poprostu trzech wojowników trochę skonwertowanych ...



a drugi to troll rzeczny niosący w koszu dodatkową broń orków. Symbolizujący zasadę specjalną czarnych orków uzbrojonych po zęby.



Kosz jest ściagany tak że trolla mogę wykorzystać do innych celów również. 



No i nadwyżkowy filler przewidziany do mojej armii zwierzoludzi do WFB, jednak z uwagi na bardzo zaskakujące posunięcia GW zdecydowałem przerobić go na AoS - tam nie ma fillerów ale nadal jestem bardzo dumny z tej konwersji.



Jeszcze parę by się znalazło ale to w następnym odcinku ... jeśli będzie :)

Comments

  1. Ciekawe pomysły, ale najbardziej podoba mi się sieciarz :D

    ReplyDelete
    Replies
    1. Sieciarz był moim najczęściej używanym fillerem bo zawsze miałem siatki na goblinach :)

      Delete
  2. Miodne orki :) Fillery świetne. Muzyk mi się bardzo podoba.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dzięki. W zwykłych goblinach miałem najciężej zrobić fillery bo miałem najmniej materiału - z dwudziestu goblinów i sporej liczby główek, rąk broni itd.

      Delete
  3. Normalnie wiele inspiracji! Jak już się kiedyś wezmę za swoją mini armię zielonoskórych to będę czerpał pełnymi garściami. Wielkie dzięki.
    Ps. normalnie ucieszyłem się jak dziecko gdy przeczytałem ten wpis :D

    ReplyDelete
    Replies
    1. Spoko można czerpać ile wlezie. Cieszę się że moje konwersje mogą być inspiracją :)

      P.S A jaka była przyczyna tej radości ?

      Delete
  4. Świetne pomysły! Cała frajda z Orkami i Goblinami to właśnie wszelakie konwersje, a ogranicza wyłącznie fantazja =) Jeśli pozwolisz, to w przyszłości wykorzystam pomysł z odczepianymi fanatykami =) Fajnie byłoby zobaczyć te fillery wraz z ich oddziałami!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Od jakiegoś czasu próbuję "skończyć" moją armię orków i goblinów - zostało już naprawdę niewiele bo parę modeli. Wtedy zrobię podsumowanie i zagram jakąś potężną bitwę znowu sobie.

      Tymczasem tu kiedyś pokazałem oddziały goblińskie. Zdjęcia masakryczne ale jakiś tam efekt był :)

      http://swiatvaladoru.blogspot.com/2014/02/02-tysiaca-goblinow.html

      Delete
  5. Bardzo pomysłowe fillery, moim faworytem jest sieciarz a zaraz po nim zwierzoczłek.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dzięki. Zgadzam się co do sieciarza. Starałem się jak najwięcej wykorzystywać zasady specjalne oddziałów - właśnie sieci, fanatyków, czy też dodatkowe bronie u czarnych orków itd. Miałem jeszcze parę pomysłów ale wiadomo jak to jest z pomysłami :)

      Delete
  6. Doskonałe! Mój wewnętrzny ork ma łzy w oczach ze wzruszenia. Świetna kolekcja fillerów, do tego klimatyczna, fajnie pomalowana i jaka grywalna! Domagam się fotek całej armii :)

    ReplyDelete

Post a Comment