31 grudnia miałem przyjemność rozegrania swojej pierwszej
przygody w Warhammer Quest - mówię oczywiście o wersji figurkowej bo na komputerze i w karcianki raczej nie gram.
Towarzyszyło
mi moje dziecko – przynajmniej do momentu kiedy nie zasnęła (po północy już było i
po sztucznych ogniach oglądanych z okna bo ja sam nie strzelam – wolę zakupić
figurki niż sztuczne ognie J).
Gra nie została skończona ale grało się fajnie i obiecałem
sobie że wrócę do tematu jak tylko odpowiednio się przygotuję.
Graliśmy na kartonowych segmentach planszy i dodatkowo niektóre
napotkane potwory musiałem zastąpić kartonikami a ponieważ mam dość ekstremalne
podejście do gry niepomalowanymi figurkami i sproxowanymi modelami postanowiłem
zebrać całość J
tak żeby nic mnie nie zaskoczyło podczas kolejnej rozgrywki - tej właściwej bo ta pierwsza miała służyć poznaniu zasad.
Oczywiście na razie potrzebuję tylko potworki z poziomu I, z
którego większość mam ale nie wszystkie … a to boli J
Oczywiście figurek sam nie ulepię więc rozpocząłem polowanie
na aukcjach ale lochy mogłem zrobić. Postanowiłem że zrobię je z gipsu i
wykorzystać parę odpadów ze swoich odlewów i udało mi się stworzyć coś takiego.
Skarby, zatory, wilcze doły, zwłoki, zapadnie, i inne takie
Sala tortur
Magiczny krąg
Leże potworów
Sala więzienna
Komnata straży
Studnia zagłady
Schody
Korytarze
Na razie zrobiłem tylko jedną komnatę końcową (dość po bandzie przy niej poszedłem bo chciałem szybko skończyć ale kolejne będą już lepsze), i brakuje mi jeszcze bram które dodają całości fajnego efektu trójwymiarowego.
Arena
Prace trwają. Mam nadzieję że moi podróżnicy i braujące potwory szybko przyjadą.
Ładne prace ręczne:) Że też nie mam z kim pograć:( inaczej z questem bym się zaznajomił.
ReplyDeleteTo pójdź śladem Asterixa i stwórz sobie współgracza ;-)
DeleteStworzyłem i zbyt szybko wydoroślał
DeleteTak jest najprościej. Po prostu zmuszam dziecko do grania :)
DeleteTez kiedyś byłem dorosły, ale to szybko minęło w moim wypadku :)
DeleteDziecko się wycwaniło. Pozwoliło sobie wyjechać po nauki do dalekich krain:)
DeletePozostaje czekać na wnuczka albo wnuczkę teraz :)
DeleteCzekam. I planuję większy stół, bo jako dziadek na podłodze już nie będę w stanie grać:)
DeletePiękności! Bardzo fajnie oddałeś wygląd kluczowych komnat z questa. Ciekawy jestem jak sobie poradzisz z Fire chasm :-) Planujesz robić też te z dodatków? I dodatkowe pytanie, grasz "planszówkowo" przeciw grze, czy z Mistrzem Gry?
ReplyDeleteDzięki. Narazie mam tylko kilka podstawowych przygód i gram "planszówkowo" - zupełne początki i nawet nie czytałem jeszcze jak można grać z Mistrzem gry - jest osobny podręcznik ?
DeleteTak, nazywa się Roleplay book. Generalnie w tym wypadku gra o jedna osoba więcej i zastępuje ona karty eventow i lochów. Lochy układane są wg scenariusza i robi się z tego niemalże prawdziwy erpeg. Taka wersja może być ciekawsza z dziećmi, bo można prowadzić tak, żeby się nie nudziły :)
DeleteKurcze dzięki. Na pewno poszukam tego gdzieś w sieci - to będzie idealne.
DeleteA do podstawowej gry (z deckiem kart z pudełka) wystarczy 12 goblinów (połowa z łukami), 12 orków (połowa z łukami), 12 skavenów, 12 snotlingów, 12 szczurów, 12 pająków i 12 nietoperzy :-)
ReplyDeleteI 3 minotaury ;-)
DeleteAha, to ja mam chyba jakąś rozbudowaną wersję bo mam 36 różnych możliwych spotkań. Znalazłem gdzieś w sieci takie fanowskie wersje w pdfach i sobie ściągnąłęm.
DeleteHa, z przyjemnością przeczytam jakiś raport ze zdjęcami:)))
ReplyDeleteBędzie raport napewno. Maniek mi dziś posłał cała paczuszkę plików do WQ.
DeleteZawsze chciałem w to zagrać. Szacun za tereny :D
ReplyDeleteNigdy nie jest za późno :) dzięki
DeleteŚwietne! Chętnie bym zagrał na takiej zacnej "planszy". Też poproszę raport z obfitą ilością fotografii. Jeszcze ze dwa tygodnie nie dam rady nic pomalować to chociaż poczytam :)
ReplyDeleteLada dzień będę miał modele - szczerze powiedziawszy sam nie mogę się doczekać gry hehe
DeleteŚwietna robota! Sala tortur to mój faworyt!
ReplyDeleteHehe, mój też :) dzięki
DeleteFajnie wykonane elementy scenerii. Brawa :)
ReplyDeleteŚwietna robota a masz może podręcznik w języku polskim?
ReplyDeleteWszystko mam w języku angielskim ...
Delete