Dzięki Inkubowi, który rozpoczął zabawę na swoim blogu "wojna w miniaturze" (i w dużym stopniu innym blogowiczom) Figurkowy karnawał blogowy zatacza właśnie pierwszy krąg, a w ostatnim miesiącu cyklu zawiaduje nim Pietia ze swoim blogiem "Blog Pietii".
Tematem aktualnego karnawału jest fragment makiety. Miałem z tym związane wielkie plany, co do ukończenia mojego dość sporego projektu leżącego, kwiczącego i zajmującego miejsce już od roku ... ale przecież zawsze lepiej zrobić coś nowego, świeżego i po prostu innego hehe.
Tak oto zrodził się pomysł na makietę chatki gremlińskiej na bagnach Bayou w świecie Malifaux. Geneza powstania chatki także jest, ponieważ od początku wiedziałem że to będzie mój temat na FKB.
"Chata gremlinów (Malifaux)"
Szybki przepis na chatkę gremlinów:
Pierścień kory o średnicy około 15 cm (wysokość około 6cm) - wiercimy w nim otworek otwornicą na drzwi (chyba że ktoś nie chce otwieranych - ja wiercę bo chcę)
Patyki z drzewa wiśniowego (około 10 cm) średnica max 0,5 cm
Klej wikol,
Trochę plastikowych lisków z akwarium
Dwa przęsła drewnianego płotu z żywicy
Podstawka z podkładu pod panele
Kupa różnych paści (patyczki, posypka, beczka, rurka do
soku, bateria)
Wszystko mieszamy a na końcu wychodzi chatka. A mieszamy w następujący sposób:
Etap I
Kleimy kluczowe rzeczy na podstawkę. Kora i płot przyklejona do płytki zostaje wzmocniona wikolem wymieszanym z ziemią do kwiatków.
Z paści robimy rury do kominka, rzeźbimy z greenstaffu drzwi
(albo robimy z patyczków), przygotowujemy zawiasy (wiercimy dziurki itd.).
Z patyków z wiśni i kawałka „Hipsu” oraz liści robimy dach
chatki (wszystko kleimy na ziemię z wikolem).
Całość traktujemy sprayem.
Przygotowujemy wnętrze – „kozę”, stół, skrzynki, kominek z
rurki
Malujemy wszystko (w większości typowy „dry-brush”), i
sypiemy trawkę statyczną
Dodajemy akcesoria typu kominek, beczki, koza, przyklejamy
ramę z zawiasami i dodajemy drzwi w odpowiedni sposób żeby można je było otwierać.
Chatka gotowa. Oto efekt. Już niedługo sprawdzimy ją w boju,
Szybka akcja i po zaledwie dwóch tygodniach prac mamy chatkę gotową hehe. Da się oczywiście dużo szybciej ale czy ktoś nas goni ? :)
Można by rzec, że aż chciałoby się w niej zamieszkać ;)
ReplyDeleteTa niestety jest już zamieszkana, a na ostatnim zdjęciu nawet widać jak gremlin ogląda telewizję hehe
DeleteŁadne to to :)
ReplyDeleteDziękuję
DeleteBardzo klimatycznie :) Skąd bądź z czego koza?
ReplyDeleteKoza jest ze zużytej bateryjki + trochę greenstaffu.
DeleteBardzo interesujące. Pozdrawiam serdecznie.
ReplyDeleteŚwietna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.
ReplyDelete