Dark Elves (Crone Hellebrone) : Orcs and goblins (black orc
big boss)
Azyr comp (large battle)
Black orc big boss
Night goblin shaman
Orc bully
20 black orcs
20 orc archers
3 trolls
1 giant
1 orc chariot
1 doom diver
1 rock lobber
1 balista
Dark Elves (DużyPaweł)
Hellebrone
2x sorceress
20 wchich elves
20 crossbowman
16 black guard
20 corsairs
10 warlocks
I tura
Mroczne elfy zaczynają i żwawo ruszają do przodu biegnąc. Hellebron
aktywuje swoją umiejętność „Orgy of slaughter)
i wiedźmy mają podwójna aktywację w przypadku walki w tej turze. Obie
czarodziejki rzucają tarcze na swoje oddziały.
Orcza horda rusza do walki. Naprzeciw wiedźmom głupawe
trolle bo tu jest szansa że ktoś z nich przeżyje ich atak. Tuż obok idzie
gigant w stronę korsarzy. Katapulta wali na oślep i trafia w wiedźmy zabijając
trzy z nich. Doom diver i balista nie trafia w nic. Orczy łucznicy zabijają
dwóch warlocków.
Próba szarży giganta i trolli na wiedźmy nieudana.
II tura
Inicjatywa dla elfów
Hellebron znowu
aktywuje orgię. Czarodziejki znowu osłaniają swoje oddziały a warlocks strzałem
w orków kładą sześciu z nich. Chwilę później korsarze ze swoich kusz zadają
gigantowi 2 rany. Kusznicy na prawej flance zadają 4 obrażenia zbliżającemu się
orczemu rydwanowi.
Wiedźmy wpadają w trolle na wzgórzu, korsarze w giganta,
warlockowie w orczych łuczników a czarna straż w czarnych orków (czarno się tam
zrobiło). Cała linia walczy – wygląda to bardzo fajnie.
Wiedźmy zabijają trolle w swojej orgii ale … po walce dwa z
nich wstają i się otrzepują aby walczyć dalej.
Gigant zabija kilku korsarzy ale
jakiś spektakularnych akcji nie było w tej walce – paru kolejnych zdezerterowało.
Czarna straż zabija pięciu czarnych orków tracąc około siedmiu swoich. Czarni
orkowie są chyba zbyt mocni na nich ale obecny w pobliżu Black orc big boss
skutecznie ich motywuje.
Łucznicy ustali w walce tracąc tylko dwóch swoich
(Paweł zapomina uderzyć konikami co mogło mieć znaczny wpływ na wynik walki).
Trolle w tym czasie oddają wiedźmom zabijając cztery z nich
ale znowu giną po drugim ataku … i znowu obaj wstają – to chyba jedna z
mocniejszych zasad w AoS .
Generał armi (black
orc big boss) wychodzi zza orków i kieruje się w kierunku kuszników. Samotnie
może niewiele zdziała ale rydwan orków wpada właśnie kuszników i zabija trzech z nich. Gobliński
szaman wspiera w walce trolle i giganta rzucając zaklęcie „Curse of the black
moon” zabija trzy wiedźmy i trzech korsarzy (gnie system aż miło patrzeć).
Goblińskie maszyny niewiele zdziałały. Jedna czarodziejka
została zraniona a orczy poganiacz nie panuje nad rozbrykanymi goblinami.
Czarni orkowie roznoszą oddział Black guard w pył (resztki
dezerterują), trolle walczą z wiedźmami i pomimo krwistej orgii wiedźm jeden z
trolli ciągle stoi w walce. Gigant otrzymuje parę celnych ciosów które
osłabiają go ale nadal jest nadzwyczaj groźny, wybija wielu przeciwników
powodując dezercję pozostałych przy życiu korsarzy.
Orczy łucznicy zostają wybici co do jednego przez warlocków.
Tura III
Inicjatywa dla orków
Przywódca czarnych orków wpada w kuszników, Gigant atakuje warlocków
a wspiera go gobliński szaman swoim kosturem. Czarni Orkowie ruszają w kierunku
wiedźm walczących z nieśmiertelnym trollem.
Celny strzał z katapulty pozbawia życia jedną z
czarodziejek.
Kusznicy wykruszają się, wielu ginie pod ciosami orczego
przywódcy a kolejni dezerterują.
Gigant zostaje mocno poraniony w walce z
warlockami ale na 1 ranie dobija przeciwników. Orkowie wybijają wiedźmy i
głupawy troll przeżywa walkę.
Przy życiu pozostają już tylko Hellebron i czarodziejka
które opuszczają pole bitwy po dotkliwej porażce.
Już zapowiedział się na rewanż więc sądzę że kolejny gracz WFB będzie również grał w AoS.
Czarni orkowie kosztują prawie tyle samo co czarna gwardia a łoją ich jak chcą. W orczej armii trolle i maszyny to na razie dla mnie MVP każdej bitwy. Orczych łuczników wystawiam bo ich lubię mimo że nadal jakoś specjalnie nie przechylają szali zwycięstwa na moją stronę hehe.
Wiedźmy są świetne i generalnie zapewne są w stanie roznieść wszystko na swojej drodze (dodatkowo wspierane przez Hellebrone). Czarna straż też świetna ale trafiła na czarnych orków - raczej słabo wypadli ale w innych okolicznościach zapewne wyglądałoby to inaczej. Paweł doczyta (teraz wie na co patrzeć) i zapewne rewanż nie będzie już taki jednostronny.
Obok toczyła się bitwa Stormcast Ethernals - Dwarfs. Krasnoludy nie dały rady ale w trakcie bitwy (również szkoleniowej) popełnionych zostało parę błędów. Generalnie jest nieźle ale nasz krasnoludzki gracz jeszcze nie został w pełni przekonany :). Musimy nad nim popracować i pograć trochę więcej bo przecież Stormcast Ethernals to zdecydowanie jedna z mocniejszych armii.
Świetna bitwa! P.S. Azyr Comp działa gorzej niż balansowanie "na oko" :-)
ReplyDeletePrzymierzam się właśnie do zagrania czegoś takiego bez specjalnego balansowania - muszę jednak najpierw znaleźć trochę czasu na przeczytanie zasad scenariuszy itd.
ReplyDelete