Earthshaker battery - DKOK WH40k

Konkurs, konkurs i już po konkursie (na "Bejcą i Pędzlem") więc mogę sobie opublikować moją "hand made" Earthshaker battery do moich DKOK. 

Już od dawna przymierzałem się do zrobienia czegoś z bitsów które zebrałem na osobnej kupce z zamiarem jakiegoś ulepka, najpierw miał to być jakiś moździerz, potem większy moździerz aż doszedłem do największego działa w Dkok - Earthshaker battery.

Wcześniej zamierzałem dokonać zakupu Earthshaker carriage battery w sklepie Forge World ale powstrzymywała mnie ciągle cena - jest bardzo dużo rzeczy które za tą kwotę można kupić :) 

Postanowiłem więc sam zrobić sobie takie cuś.

Zabrałem starego sentinela, rurkę pcv o dwóch różnych średnicach, jakieś słomki, narożniki i końcówki do listw przypodłogowych, zatyczka do pendrive'a, lufa demolishera, odlałem sobie parę pocisków i jakieś części dodatkowe z asortymentu Valadoru od brata, wziąłem green staff i zacząłem rzeźbić. 

Chciałem też zrobić uchwyt do podnoszenia pocisków ale w ostatnim momencie postanowiłem zaopatrzyć się w jeden taki w hexach z asortymentu Bitspudła. No i chłopaki z Hexów stanęli na wysokości zadania i w ostatni dzień przed terminem oddania prac przyjechało ramię do podnoszenia pocisków. Szybkie malowanie i działo gotowe - za załogę się nie brałem nawet bo to też będzie konwersja.

Oto moje działo. Jest fajne - zasięg 240", siła 9, k6 obrażeń (do wyboru z dwóch kości) i tam jeszcze coś. Ale to nie jest ważne - kluczowe jest to że wzbudza strach w przeciwniku bo jest strasznie duże i fajnie wygląda na półce ... no i klimat DKOK pełną gąbą.

No i stoi na razie w opuszczonej bazie Dkok. Na grę przyjdzie mu poczekać do wiosny, do tego czasu dojdzie załoga i jeszcze parę zabawek do mojej armii ... tym razem już nie hand made :)